Jesteśmy dwiema siostrami, które bardzo lubią gotować. Julia uwielbia przyrządzać różne słodkości, a jej popisowym deserem są kruche ciasteczka. Kinga jest wegetarianką, której Mąż jest mięsożercą z prawdziwego zdarzenia. Obiady składają się więc z opcji, w której gwoździem programu jest mięso oraz tej vege. Mamy nadzieję, że każdy znajdzie tu coś dla siebie i codziennie będziemy gotować razem:)
Prosto, łatwo i przyjemnie. Bez udziwnień i składników nie do zdobycia

wtorek, 29 marca 2011

Naleśniki jabłkowo-bananowe
Dzisiejsze poranne Słońce skłoniło mnie do zrobienia pysznego owocowego śniadania. Przygotowanie zajęło mi tylko 20 minut, ale jeśli masz rano mało czasu, możesz usmażyć naleśniki poprzedniego dnia.
Będą smakowały równie dobrze, kiedy odświeżysz je podsmażając chwilę na patelni skropionej olejem.
Jako dodatek do naleśników proponuję truskawkowy jogurt pitny.

Składniki na 5 naleśników:
-1 szklanka mleka
- 1 szklanka wody
- 250g mąki
- 2 jajka
- szczypta soli
- olej
- 3 słodkie jabłka
- 1 banan
- 2 łyżki cukru waniliowego
- 1 łyżka cynamonu
-  słodka śmietana do polania naleśników
- cukier puder


 W misce wymieszaj dokładnie mleko, mąkę, jajka oraz 2 krople oleju.
Ręcznik papierowy polej olejem i posmaruj patelnię. 
Kiedy patelnia będzie rozgrzana wylewaj na nią porcje rozmieszanego ciasta (pamiętaj by zamieszać masę przed każdym naleśnikiem) i rozprowadzaj równomiernie kolistym ruchem. Przewróć na drugą stronę kiedy naleśnik zacznie odchodzić od powierzchni patelni.




Utrzyj jabłka i banany na tarce i wrzuć go niedużego garnka wraz z 2 łyżkami cukru waniliowego oraz łyżką cynamonu.
Aby owoce się nie przypaliły wlej 1/3 szklanki wody.
Gotuj na małym ogniu, pod przykryciem około 5 minut. Pamiętaj, aby często mieszać owoce. 









Naleśnik posmaruj dosyć grubą warstwą owoców, złóż go na pół, posmaruj jeszcze raz i złóż tak, by powstał trójkącik. Teraz wystarczy go już tylko polać śmietanką, posypać cukrem pudrem (przesianym przez sitko) i... delektować się smakiem naleśników popijając jogurt truskawkowy




3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Chyba bylo pyszne! Jak sadze z ostatniego zdjecia :))

Anonimowy pisze...

Ale piękne zdjęcia!! Świetne te naleśniki, zrobię swojemu chłopakowi na urodziny!

Anonimowy pisze...

Właśnie wszedłem na Twojego bloga. Wszystko wygląda znakomicie. Mam nadzieję, że będziecie długo prowadziły tego bloga. Ja na pewno polecę wszystkim znajomych